W środę 11 stycznia o godz. 15:00 funkcjonariusze Straży Granicznej ze Zgorzelca podczas realizacji czynności związanych z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji na autostradzie A 4 (200 metrów od granicy z Niemcami), wytypowali jadący do Niemiec samochód osobowy marki Renault Scenic na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Kierowca pojazdu po zatrzymaniu auta uciekł w pobliskie zarośla . Powodem jego ucieczki było 14 pasażerów, których wiózł ze sobą do Niemiec (kilkoro z nich podróżowało w bagażniku, pozostali nie jechali także w bezpiecznych sposób).
Jak się okazało byli to cudzoziemcy, którzy początkowo podawali się za obywateli Syrii. Jednakże zmienili zdanie i 6 z nich okazało funkcjonariuszom tureckie dowody osobiste oraz 4 tureckie paszporty (kilkoro z nich nie posiadło przy sobie paszportu). Cudzoziemcy oświadczyli, że z Węgier przez Słowację i Polskę usiłowali dostać się do Niemiec. Cudzoziemcy twierdzili, że nie zamierzają zostać w Polsce, na pytania przy udziale tłumacza czy chcą złożyć wnioski o ochronę międzynarodową na terytorium naszego kraju uparcie twierdzili, że chcą zamieszkać na terenie Niemiec.
Z uwagi na to, wszczęte zostało postępowanie w sprawie zobowiązanie cudzoziemców do wyjazdu z Polski. Podczas prowadzonego przy udziale tłumacza postępowania, cudzoziemcy po jakimś czasie zdecydowali, że jednak złożą wnioski o udzielenie im ochrony na terytorium naszego kraju. Po złożeniu wniosków i wydaniu cudzoziemcom Tymczasowych Zaświadczeń Tożsamości Cudzoziemców, zostali oni skierowani do ośrodka otwartego prowadzonego przez Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Dodatkowo cudzoziemcy zostali pouczeni, że nie mogą swobodnie podróżować po innych krajach UE.
Źródło: NOSG